Wiertarko-wkrętarka, to urządzenie, które musi znaleźć się w każdej pracowni majsterkowicza. Dzięki postępowi technicznemu, takie urządzenie, równie dobrze działa w profesjonalnym użytku. Na rynku mamy dostępne wiele sprzętów, dlatego wybór jest niezwykle trudny. Postaram się państwu przybliżyć, na co warto zwrócić uwagę oraz zaproponować kilka konkretnych modeli.
Przed zakupem konkretnego modelu, musimy wziąć pod uwagę, jego parametry techniczne. Jest to jedyny sposób, który umożliwi nam zakup sprzętu, z którego będziemy zadowoleni. Warto zwrócić uwagę na moc, moment i prędkość obrotową oraz sposób zasilania. Kupno takiego urządzenia umożliwia wykonywanie różnego rodzaju prac w domu. Taki sprzęt przydaje się przy mocowaniu obrazów, wierceniu otworów czy skręcaniu mebli. Dzięki swojej uniwersalności sprawdzi się w niemalże każdych warunkach.
Na co zwrócić uwagę ?
Na samym początku musimy zastanowić się, do czego będziemy używać naszego sprzętu. Jeśli zamierzamy takie urządzenie wykorzystywać tylko do prac domowych, nie musimy od razu kupować najdroższych modeli. Na co zatem warto rzucić okiem ?
- Typ silnika: Wyróżniamy dwa: szczotkowy i bezszczotkowy. W tym wypadku mogę szczerze polecić ten drugi. Jest on mniej awaryjny, trwalszy oraz dużo wydajniejszy.
- Zasilanie: Warto przyjrzeć się typowi akumulatora. Litowo-jonowe, to jedne z najlepszych na rynku.
- Moc: Im większa, tym urządzenie będzie nadawało się do większej ilości zadań.
- Prędkość obrotowa: Mówi nam o ilości obrotów wykonywanych w ciągu 60 sekund. Im więcej, tym urządzenie jest szybsze.
- Waga: Im urządzenie jest cięższe, tym stabilniejsze, lecz także znacznie mniej wygodne w użytkowaniu.
- Sprzęgło: Mówi nam o zakresie pracy urządzenia. Im jest szerszy, tym urządzenie będzie bardziej wszechstronne.
- Biegi: Niższe biegi obracają głowicą wolniej, a wyższe wręcz przeciwnie. Jest to szczególnie ważna cech, przy precyzyjnych pracach.
- Udogodnienia: Możemy tutaj zaliczyć walizkę, wymienne akumulatory czy diodę LED.
Poniżej, przedstawiam trzy, wybrane przeze mnie modele, na które warto zwrócić uwagę przy wyborze akumulatorowej wkrętarko-wiertarki z funkcją udaru.
Wiertarko-wkrętarka Stanley udarowa 18 V
Jest to ciekawa propozycja urządzenia za cenę około 450 zł. Jest to naprawdę lekki oraz kompaktowy sprzęt. Dzięki temu praca w ciasnych miejscach nie będzie problemem. Poprzez zastosowanie dwóch biegów, mamy możliwość wykonywania wielu prac. Zaimplementowana dioda LED polepsza widoczność podczas pracy. Uchwyt magnetyczny i stalowy zaczep jest przydatny przy wykonywaniu wielu zadań.
Wiertarko-wkrętarka Makita udarowa 18 V
Ta propozycja jest 100 zł droższa niż poprzednia. W tym wypadku mamy również 2 biegi oraz 16 – stopniową możliwość ustawiania momentu obrotowego. Części przekładni zostały wykonane z metalu, dzięki czemu ich żywotność jest znacznie lepsza. Dodatkowo w tym wypadku mamy hamulec silnika, obustronne obroty oraz diodę LED.
Wiertarko-wkrętarka GRAPHITE Energy+ udarowa 18 V
Ostatnie urządzenie to naprawdę tani sprzęt, jego cena wynosi jedynie 120 zł. Zastosowane 2 biegi oraz przełącznik obrotów, zapewnia możliwość pracy w trudnych warunkach. Ergonomiczny kształt oraz dioda LED zapewnia komfortową i pewną pracę.
Tekst zewnętrzny, artykuł sponsorowany
Czytelniku pamiętaj:
Niniejszy artykuł ma wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowi poradnika w rozumieniu prawa. Zawarte w nim treści mają na celu dostarczenie ogólnych informacji i nie mogą być traktowane jako fachowe porady lub opinie. Każdorazowo przed podejmowaniem jakichkolwiek działań na podstawie informacji zawartych w artykule, skonsultuj się ze specjalistami lub osobami posiadającymi odpowiednie uprawnienia. Autor artykułu oraz wydawca strony nie ponosi żadnej odpowiedzialności za ewentualne działania podejmowane na podstawie informacji zawartych w artykule.
Taka wkrętarka z udarem to bardzo przydatna rzecz, ale czy są na rynku wrętarki, które oprócz udaru mają jeszcze funkcję młota ?
Jest to taki sprzęt typu „must have” w każdym gospodarstwie domowym
Chyba sam postaram się sprzedać swoją zwykłą wkrętarkę i następną kupic sobie już z udarem. Chyba, że po prostu zmienię ją, gdy ta dokona żywota